Streetcom, Kupiec i coś na ząb

Co powiesz na szybka, ale przy tym zdrowa i smaczna alternatywę na śniadanie, przekąskę czy lunch? Specjalnie z myślą o Nas i Naszych potrzebach Kupiec stworzył smaczne i proste w przygotowaniu owsianki Coś na ząb, które sprawdzą się nie tylko w roli pożywnego śniadania, ale również lunchu czy przekąski na wyjazdach. Byłam mile zaskoczona po otrzymaniu przesyłki. 

Przecztałam przewodnik i przygotowałam paczuszki do rozdania. Znajomi otrzymali owsianki o smakach:


  • gruszka
  • malina i żurawina
  • śliwka
  • naturalna
  • jabłko i banan
  • jabłko i cynamon
  • truskawka


                                         
A ze mam dzieci to znajomych z piaskownicy sporo. Więc paczuszki poszły do nich. Na następnej wizycie zapytałam się jak się sprawdziła. Opisy były różne. Najbardziej smakowała Owsianka z żurawiną najmniej z gruszką i z jabłkiem. Nie pasowało im iż są twarde kawałki. Mi samej to również bardzo przeszkadzało. Dużym plusem było szybkie i łatwe przygotowanie :)

Opakowanie - estetyczne i ładne z łatwym otwarciem. 
Wygodna saszetka nie zajmuje dużo miejsca i  bez problemu można ją zabrać ze sobą; mocna i sztywna.


Sposób przyrządzenia - zawartość opakowania zalać ok.125 ml wrzącej wody (do poziomu płatków). Dobrze wymieszać. Produkt jest gotowy do spożycia po 3 minutach.




Dużo osób słysząc owsianka zamierało, chyba uraz z dzieciństwa, ale próbowali z chęcią, opis jaki najczęściej się spotykałam: 

Takie zachcianki to ja lubię. Albo ujmę to inaczej...lubię spełniać moje zachcianki jedząc Owsianki. Takie zachcianki mogę mieć codziennie :).


miłe zaskoczenie smakiem małych saszetek ;).
minus to zapach, bardzo odrzuca.
mogę zabrać wszędzie ze sobą.


A ty na który smak masz dziś ochotę? :)


1 komentarz:

Juliet Monroe pisze...

Właśnie wybieram się do sklepu, więc z chęcią wrzucę do koszyka Coś na Ząb :D

Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

Copyright © 2016 Po drugiej stronie czasu , Blogger