Zaczął się 31 tydzień, więc czas pomyśleć o wyborze laktatora. W dwóch pierwszych ciążach dosłownie uratowały mi życie. Chociaż z córką nie miałam pomocy, i nie udało mi się karmić długo, z synem pełne 8 miesięcy jego życia.
A więc który laktator wybrać? Ręczny czy elektryczny.
Na początek co to jest laktator?
Jest to urządzenie do odciągania mleka z piersi. Jego działanie polega na wysysaniu mleka z piersi przez wytwarzane w nim podciśnienie.
Laktator ręczny czy warto?
Dużą zaletą laktatorów ręcznych jest łatwość ich obsługi oraz minimalistyczny rozmiar. Laktator ręczny działa w bardzo naturalny sposób i przypomina ssanie wykonywane przez niemowlę. Za wyborem laktatora ręcznego przemawia także możliwość kontrolowania tempa ssania. Gdy laktator jest umieszczony na piersi, ściska się rączkę, by wytworzyć próżnię pobudzającą przepływ mleka. Za plusami posiadania ręcznego laktatora ma także cena. Laktatory ręczne są znacznie tańsze, mniejsze, lżejsze i dużo bardziej ciche niż laktatory elektryczne. Urządzenie jest ciche co również przemawia za nim. Minusem latatora jest długość odciągania i czasami brak naszego czasu, którego przy małym szkrabie i tak mamy na wagę złota.
Laktatory elektryczne są droższe, jednak całą pracę takie urządzenie wykonuje za Ciebie. Jedyne, co musisz zrobić to przystawić odpowiednio podłączoną wypustkę do piersi.
Więc do sedna jaki w końcu wybrać? Wszystko zależy od tego, jak często będziesz go używać. Zasadnicza różnica miedzy laktatorem manualnym a elektrycznym polega na tym, że używanie ręcznego odciągacza może być na dłuższą metę męczące, bo podczas odciągania trzeba przez kilkanaście minut rytmicznie naciskać pompkę. Elektryczny odciągacz nie wymaga stosowania siły, poza tym jest znacznie bardziej wydajny - można odciągnąć większe ilości pokarmu w krótszym czasie.
Więc dla mnie wybór jest oczywisty. Laktator elektryczny zagości u mnie. Bo na pewno chciałabym karmić piersią, to nie tylko odporność dla maluszka, ale również oszczędność dla rodziców. Bo mleko zawsze mamy na miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz