Wspomnienia...



"Wspomnienia są gorsze niż teraźniejszość, bo już nic z nimi nie możesz zrobić. Musisz je mieć. I to jest straszne."

Gosia Andrzejewicz - Zabierz mnie


Też tak macie, że każda myśl, i każdy szept przypomina Wam wspomnienie, które myśleliście, że już jest wymazane z waszych pamięci, a tak nie jest. Piosenki, zdjęcia wywołują łzy i uśmiech na naszych twarzach. Czy da się wymazać wspomnienia, wydaje mi się że nie, one były, są i będą, mimo upływających lat, nadal będą. Dzięki wspomnieniom, wiemy że kiedyś wydarzyło się coś co chcemy zachować. Wspomnienie jest czasami jak nadzieja, nadzieja że było coś, a teraz tego nie ma, a my myślimy że może jeszcze będzie. Czy warto żyć nadzieją mając wspomnienie? Jedno życie, czy warto żyć wspomnieniami, mając to co tu i teraz? Tekst pełen pytań bez odpowiedzi, czemu, gdyż taki mam teraz ciężki czas, mimo że uśmiech gości na mej twarzy w duszy cały czas coś nie tak. Z dnia na dzień coraz ciężej mi ze wszystkim. Chciałabym na bezpieczny ląd. 

e-literaci.pl


Płacz w duszy, czasami wychodzi na zewnątrz, nie dając rady życiu. Czy gdyby inaczej potoczyła się moja życiowa ścieżka, inaczej by było teraz? Czy było by dobrze, czy jeszcze bardziej nie tak. Wszystko takie pogmatwane. Czas coś zmienić, ale od czego zacząć? Chciałabym mieć oparcie w kimś, a nie tylko pusta, z którą czasem nie daję rady. Moje życie... I nie wiem co napisać, nie wiem co w nim jest, zero wyjątkowości, nie ma nic o czym ktoś by chciał wiedzieć. Ja to tylko moja rodzina, to Oni są, a ja, szara bezbarwna. Chciałabym aby ktoś mi pokazał świat bez łez, w kolorach. Aby się nie martwić życiem codziennym, mieć odskocznię od wszystkiego.


Idzie jesień, nostalgia dopada nas, trudno pogodzić się ze wszystkim...

1 komentarz:

Unknown pisze...

Pięknie napisane. ;*

Copyright © 2016 Po drugiej stronie czasu , Blogger