Lubińskie Betlejem.

W holu Centrum Kultury Muza tłok. A gdzieś w nich my. My z naszym stoiskiem - pełnym pomysłów. Tu stoją bombki, zaraz obok choinki. W około kręcą się ludzie. Czujemy, że to jest ten czas, że to jest to miejsce gdzie teraz powinnyśmy być.

Nawet nie przypuszczałam, że drogi z Edytą będą tak pozytywne, że będziemy sobie potrzebne. To dzięki niej zobaczyłam światełko w tunelu, pozytywną drogę, którą powinnam była obrać już dawno. To ONA, poprowadziła nasze pasje ku dobremu. Teraz tylko - podbijamy świat!

Nasza pasja podobała się ludziom, z czego jesteśmy bardzo dumne. Zachęcamy do odwiedzenia mojego drugiego bloga http://pomyslowemamy.blogspot.com/ , którego prowadzę z Edytka.