Ostatnio w moje ręce wpadła książka "Polskie ścieżki masonerii" autora Andrzeja Zwolińskiego. Bardzo mnie zaciekawił tytuł jak i przedstawienie książki :
Historia polskiej masonerii.
Masoneria zawsze budziła kontrowersje. Ciążyło na niej wiele podejrzeń i wciąż towarzyszą jej liczne teorie spiskowe, związane z zasadą ścisłej tajemnicy lożowej.
Tymczasem polska masoneria była obecna w rożnych epokach historii naszego kraju. Jej odrodzenie się we współczesnej Polsce jest okazją by podjąć polemikę z propagowanymi przez loże ideami. Spotkanie owych myśli i idei może być ubogacające w kontekście kształtowania się życia społecznego w Polsce.
Wszystkie zawarte w książce treści są udokumentowane historycznie. Bogato ilustrowana pozycja prowadzi Czytelnika
od historycznych początków wolnomularstwa polskiego przez czasy stanisławowskie, rozbiory, niepodległość,
II Rzeczpospolitą, wojnę i emigracje, PRL, aż po czasy współczesne!.
Pierwsze co zrobiłam musiałam przeczytać co dokładnie znaczy słowo "masoneria". Masoneria, inaczej też zwana wolnomularstwem, to organizacja, która jednoczy ludzi wszystkich wyznań, obyczajów i narodowości. Początków masonerii należy poszukiwać w epoce oświecenia, a jej patronem jest Hiram Abiff. To co znalazłam jeszcze bardziej przekonało mnie, że muszę ją przeczytać. I nie myliłam się pochłonęłam ją jednym tchem. Zdjęcia,
które są przedstawione w książce, kojarzyłam z innymi dziejami, a jednak tutaj pokazane są z innej strony. Na początku było mi ciężko zrozumieć co czytam, ale z każdym akapitem, wgłębiając się w słowa, wiedziałam, że muszę czytać dalej. Chłonęłam książkę. I jak dobrnęłam do końca, przeszukałam internet, dalej byłam ciekawa, czy opisana w niej historia, rzeczywiście jest taka jak opisana w książce. Jest tyle rzeczy których jeszcze nie odkryłam, słów których nie znam. Ona mnie pokierowała. Wrócę do niej jeszcze.
Za książkę dziękuje:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz