Szklaki King Marbles - Szklane kulki - powrót do przeszłości

Pamiętacie czasy jak graliście szklanymi kulkami, kapslami czy monetami?!
My tak i tak oto dzięki pani Monice dostaliśmy do przetestowania i zabawy SZKLAKI. 




"Szklaki są fantastycznym pomysłem na wspieranie kolekcjonerskich pasji dziecka, ponieważ mogą służyć  również do prowadzenia ciekawych gier wciągających całą rodzinę." – mówi Maria Braun, mama trzech córek, która sprowadziła Szklaki do Polski. Dzięki niej nasze maluchy, zajmują czas, szukają urozmaicenia.

Gra w Szklaki to znana na całym świecie gra pod nazwą Marbles. U nas znana pod nazwą SZKLAKI. Zabawa dla małych i dużych. Na opakowaniu pisze +3, chociaż my bawiliśmy się z dwulatkiem. Oczywiście bacznie go obserwując - choć nie ma mani wkładania do buzi - kulki są kolorowe i na pierwszy rzut oka na dziecka mogą przypominać cukiereczki :). Wyobraźnia w ruch i zabawa na całe godziny...
Szklaki, to szklane kulki o różnych kolorach, wzorach i rozmiarach. Łącznie jest ich ponad setka, zatem każde dziecko ma w czym wybierać. Oszronione, kosmiczne, albo niczym królewskie perły... Szklaki przykuwają wzrok i wciągają w nową pasję zbierania.

Do zestawu dołączona jest karta kolekcjonerska, dzięki czemu każdy będzie wiedział jakich kulek mu jeszcze brakuje. W skład zestawu wchodzi -  20 kulek o średnicy 16 mm i 1 o średnicy 25 mm.





"Wyobraźnia dzieci nie ma granic – dzieci bawią się Szklakami tworząc różnego rodzaju fabuły. Oto grupa Szklaków zwana >>szkolniakami<<, staje na przeciw grupy nazwanej >>baletnice<<." - opowiada Maria Braun. - "Zabieraliśmy także Szklaki w podróż robiąc im zdjęcia przy różnych zabytkach. Fascynujące jest nie tylko to, z jaką szybkością dzieci wciągają się w nowe zabawy Szklakami, ale również zaangażowanie z jakim do zabaw z dziećmi przystępują rodzice."





Jak grać?

ZASADY GRY W SZKLAKI:

W grze może wziąć udział 1-4 graczy, każdy z nich musi wybrać sobie kilka kulek. (My dostaliśmy zestaw dla 3 osób, kulki mają trzy różne kolory, przez co łatwo je rozróżnić)

Przed grą należy przygotować kolorowy sznurek, który wyznaczy nam pole gry, średnica okręgu powinna wynosić ok 100cm. (My użyliśmy sznurka od lornetki, córka jest nie cierpliwa i nie dała czasu na szukanie ;))

Aby rozpocząć rozgrywkę należy potoczyć największego Szklaka zwanego „Jack” wewnątrz koła. (Największa kula, wyróżniająca się z pozostałych)

Następnie zadaniem każdego z graczy jest wturlanie swoich kulek jak najbliżej „Jacka”. Zwycięża ta osoba, której Szklak znajdzie się najbliżej największej kulki. Zwycięzca rundy otrzymuje po jednej kulce od każdego gracza. (Chociaż mamy jeden zestaw, zabawa była przednia)
























Znalazłam na internecie różne zjeżdżalnie - tory, które są ciekawym urozmaiceniem zabaw SZKLAKAMI - my niestety nie skorzystaliśmy ze względów finansowych. Ale Wam polecam :)











ZALETY:
- kuleczki są naprawdę bardzo ładne - ich kolory i kształy środków są prześliczne,
- bardzo duży wybór wśród zestawów,
- niska cena każdego zestawu,
-  możliwość kolekcjonowania i wymiany,


WADY:
- mogą zdarzyć się pęknięcia,
- brak woreczka do przechowywania


Szklaki to zabawka dla dzieci powyżej 3 roku życia. Ponieważ to jednak szkło to zdecydowanie się z tym zgadzam. Chociaż można zachować uwagę, ale wiadomo jak jest :)

Ilość elementów zależy od zestawu: od 4 do 21

Średnica kuleczek zależy od zestawu: od 16 do 50 mm


Cena - od 12,99 do 16.99 zł za zestaw

4 komentarze:

Unknown pisze...

Pamietam, pamiętam :D Kulki teraz w kwiatkach leżą:P

Natalia | jakpiekniebyckobieta.pl pisze...

Pamiętam jak miałam te kuleczki :) Przezroczyste szkło a w środku jakby coś na kształt ust w różnych kolorach :) To była zabawa :) Później kulki służyły mi jako dekoracja do akwarium :D

Unknown pisze...

Właśnie czegoś takiego szukałam dzięki.
pozdrawiam,
projektczlowiek.blogspot.com

Unknown pisze...

Można te niepozorne kuleczki wykorzystać jeszcze do wielu innych zabaw:

http://www.figlujemy.blogspot.ch/2015/02/7-swietnych-zabaw-szklanymi-kulkami.html

polecam :)

Copyright © 2016 Po drugiej stronie czasu , Blogger